Kosmetyki którymi aktualnie pielęgnuje włosy Styczeń 2014

Już dawno nie podsumowywałam wszystkich kosmetyków do włosów, a dokładniej - ostatni taki post pojawił się 1.08, od tego czasu kilka kosmetyków odpadło, a kilka doszło. Dlatego zapraszam do zapoznania się z moimi aktualnymi kosmetykami :)

Tak wyglądał zbiór moich włosowych kosmetyków dokładnie 1.08:
Link do tego posta: tutaj ;]


A tak wygląda na dzień dzisiejszy:


Ale jak to dokładnie wygląda:

Przede wszytkim zużyłam Fructisa Passion Fruit do końca i zakupiłam nowy szamon:
*Alterra Granat i Aloes, który jest naprawdę dobrym w dodaktu nie ma slsów, ani silikonów
* Syossa dalej męcze, jest on do włosów delikatnych, jest napakowany silikonami, pochodiz jeszcze z czasów przed włosomaniactwem
*Garnier Ultra Doux Aloesowy- mój bardzo lubiany szampon oczyszczający, moja 3 butelka, dokładną recenzje napisaną przezemnie znajdziecie tutaj
*Szampon Babydream - wtedy miałam do niego mieszane uczucia, teraz go bardzo polubiałam, między innymi przez basen, pełną recenzję - niestety już trochę przedawnioną znajdziecie tutaj, ale tak w skórcie: napewno jeszcze nie raz go kupie :)
* No i oczywiście moje dwa ukochane Facelle, aktualnie posiadam dwie wersje bo planuje recenzje porównawczą czy coś w tym rodzaju, ale vhyba już wiecie że bardzo kocham Facella Fresh, o mojej miłości pisałam Wam tutaj - recenzja, a także w ulubieńcach.


*Z odżywek pożegnałam w końcu Joanne, a raczej moje mama ją zużyła, po tym jak się dowiedziałam że zawiera Isopropyl Alcohol całkowicie z niej zrezygnowała, ale często tęsknie za ich zapachami :( Recenzje przeczytać możecie tutaj.
*Morelowy Garnier  to dość fajna odżywka, które jest naprawdę wydajna  Zapach jest śliczny a po więcej zapraszam do recenzji. Ale biorąc pod uwagę ilość i różnorodnośc takich kosmetyków na rynku, pewnie już więcej jej nie kupie.
*Natomiast Deba, to bardzo tania, prosta odżywka, które może i nie zachwyca składem, ale za cenę 3 zł sprawdza się świetnie. Nawet moja mama, która odżywek do spłukiwania nie lubi, tą bardzo polubiała. Mam już nasptępną w zapasie :)

*Schauma to fajna odżywka, którą stosuje po każdym myciu, naprawdę wydajna, ale tak jak w przypadku odżywki morelowej Garnier, rządzi mną chęć wypróbowania czegoś innego.
*Drugi kosmetyk to moja ukochana własnoręcznie robiona mgiełka oliwkowa z odrobiną odżywki Deba.
O robieniu takiej mgiełki pisałam tutaj. Wspomniałam o niej też w ulubieńcach :)
*A następnie wcierka GP, którą już męcze dość długo, ale oczywiście robie przerwy - pełna recenzja tutaj.


*Następnie moja miłośc - olejek mrokański z Avonu, który dosłownie pielęgnuje moje końcówki, oczywiście jest już recenzja, a także wspominałam o nim w ulubieńcach.
*A kolejene też bardzo fajne serum, które rzeczywiście fajnie ochrania końcówki przed rozdwajaniem w  dodatku jest bardzo tanie, bo kosztuje około 6zł. Receznja tutaj :)



*Co do maski oliwkowej z Ziaji to została wykończona i bardzo dobrze ją wspominam.
*A nastepna maska to bardzo znana Kallos Latte.Maska też sprawdza się dobrze, a recenzja pojawiła się bardzo niedawno, możecie po nią sięgnąć tutaj :)
* Kolejną maskę - Frutte Kallosa, testuje od bardzo niedawna, pojawił się dopiero post o pierwszym wrażeniu. I jest ok :)
I oczywiście posiadam też siemie lniane, o którym wspominałam już naprwdę wiele razy ^_^


* Oliwka Babydream to moja następna miłość. Nie wyobrażam sobie bez niej mojej pielęgnacji włosóww, czy np. kąpieli. Recenzja oczywiście tutaj :) Tania i idealna...

*I olejek.O wiele bardziej lubie ten z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynem, ale ten też ewentualnie daje rade. Recenzje obu znajdziecie tutaj. Coraz rzadziej po nie sięgam, ponieważ nie mam jakiś szczególnych problemów ze skórą głowy. Naszczęście !

No i oczywiście moja ukochana szczotka.
Jak by jej tu mogło zabraknąć ? 
Jest świetna <3

No i to chyba wszystko :)
Jeżeli chcecie się jeszcze coś dopytać to zapraszam, a na pożegnanie chciałabym Was zaprosić do ankiety, które znajduję się pod nagłówkiem, a także na moją szafę, gdzie możecie znaleźć bardzo fajne torebki w obniżonych cenach.
Do zaoferowania mam między innymi:





Polecam zajrzeć, kolory na zdjęciach tutaj sa trochę przekłamane, n szafie jets wszystk ok :)
Serdecznie zapraszam





1 komentarz:

  1. Bardzo fajny włosowy zestawik :) Nie lubię tego garniera z morelą, za to olejek marokański z avonu już sobie zamówiłam :)

    OdpowiedzUsuń

Każda opinia, komentarz czy rada jest dla mnie bardzo wartościowa. Serdecznie dziękuje za każde słowa !
Zapraszam także do obserwacji :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Z życia włosomaniaczki , Blogger