Podsumowanie postanowień wakacyjnych 2013
Na początku wakacji przedstawiłam swoje plany na wakacje - był to ten post. Oczywiście próbowałam spełnić wszystkie, nistety nie dokońca się udało. Jeżeli chcesz się dowiedzieć jak wyszło mi spełnianie wakacyjnych planów to ten post jest właśnie dla Ciebie ;)!
Jeszcze w czerwcu założyłam że chcę spróbowac kilka rzeczy a niektóre ograniczyć, wymyśliłam 5 podpunktów:
- unikać rozpuszczonych włosów
-znaleźć fajną maskę i odżywke
-robić dużo płukanek
-spróbować laminowania siemieniem lnianym
Jako pierwsze przedstwię te które udało mi się spełnić czyli:
- unikać rozpuszczonych włosów
Niestety zdjęcie jest tylko jedno, ale Ci co mnie znają wiedza że chyba najczęściej na mojej głowie królowały warkocze i koczki, ale czasami były to też kitki:
Następny plan spełniony to:
- olejówać włosy na całą noc
Zrobiłam to tylko raz, ale myślę że mi to zaliczycie, swoje refelksje i odczucia na temat olejowania włosów na noc przedstawiłam w tym poście.
A oto jak moje włosy wyglądały po tym zabiegu:
Kolejne postanowienie:
-znaleźć fajną maskę i odżywke
Było cięzk ale dałam rade, co do odżywek to było trudno zdecydować sie na jakąś szczególne, natomiat to z maskami miałam większy problem, zależało mi aby to była jakś kultowa maska, od początku myśłam o masce Kallos:
Jestem w trakcie testów, jest dobrze ;)
I już ostatni spełniony plan:
-spróbować laminowania siemieniem lnianym
Pokochałam laminowanie siemieniem lnianym od piewszego spojrzenia na włosy, o tym też był oddzielny post KLIK.
Oto jak wyglądały po laminowaniu moje włosy:
I jedno, jedynie nie spełnione:
-robić dużo płukanek
Płukanki nie zrobiłam ani jednej, myślałam że dzięki płukance trochę przemienie kolor moich włosów, ale doszłąm do wniosku że trochę poczekam i zrobię sobie włosy szamponetką, narazie czekam.
Jak widać nie jest tak żle, niedługo powiem wam coś o miom planie na wrzesień, już zaczełam testować nową wcierkę, narazie za mało czasu mineło aby coś więcej powiedzieć ;)
A wam jak udało spełnić się plany wakacyjne?
ja z planów wakacyjnych miałam tylko olejowanie codzienne od lipca i udało mi się do zaliczyć:)
OdpowiedzUsuńMasz cudowne włosy. :) Daj znać jak działa ta maska Kallos Latte, mam ją, ale jeszcze nie zaczęłam testów :)
OdpowiedzUsuńteż mam problemy z regularnym stosowaniem płukanek:(
OdpowiedzUsuńSiemię lniane polecam też stosować w formie żelu po każdym myciu :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Piękne i zdrowe włosy to szczęście każdej kobiety:) http://www.joanna.pl/
OdpowiedzUsuń