Trochę litreatury czyli Coelho, Niebo istaniej naprawdę i kilka innych

Dziś mam dla Was kilka zachęcających albo i też wręcz odrowotnie, słów na temat książek które przeczytałam w grudniu i styczniu :)



Ksiązki są bardo różnorodne, ale łączy je jedno - dużo refelksji, myśli, a także cierpienia.

 Pierwsza z książek jako jedyna odbiega od teamtu cierpienia , jest to wywiad z negocjatorem policyjnym.
Podobał mi się bardzo temat książki, ciekawiło mnie jakie brudy można na temt policji jeszcze wyciągnąć, sama żyje w rodzinie bardzo z policją związanej, Tata teraz już na emeryturze ale przez wiele lat policjant, brat aktualnie od kilku lat policjant. Także pokładałam w tej książce ogrom zainteresowania. Niestety książka mnie bardzo zawiodła ;/ Pan Loranty opowiada wszystko szczegółowo, wręcz za bardzo. Skupia się na rzeczach które przeciętny człowiek uważa a poprostu nie ważne. Zabrakło akcji, ale także motywu śmierci bo to jest jedno z największych minusów tej pracy.

Jak do niektórych książek uwielbiam wracać, tak do tej na pewno nie wróce.
Większość ciężko mi było zrozumieć, pojęcia są przeznaczone dla osoby która ma bardo duże doświadczenie w tym temacie.


Druga książa też biograficzna, tak samo nie spodobała mi się. Niedoczytałam jej nawet do końca co bardzo rzadko mi się zdarza. Niebo istnieje naprawdę w swoim czasie zyskało bardzo dużą popularność( powstał nawet film). Todd Bupro opowiada o swoim małym synku który spotkał się z niebem. Przyznaje że ciekawa sprawa. Niestety autor bardzo przynudza, wciąż przywołuje te same zdarzenia co poprostu mnie bardzo negatywnie nastawiło. 



Nie chce tu odsuwać Was od tej historii, ponieważ zdecydownie jest ona wartościowa.
Uważam jednak że powinno się ją napisać jeszcze raz trochę lepiej !


Książko Coelho za to bardzo mi się spodobał. W książce znajdziemy historie trochę zagubionej dziewczyny która poprostu nie wie co ze sobą zrobić. Z zamiarem pracy wyjeżdza do Eutopy, kończ jednak jako prostytutka. A co najgorsze z własnej woli. Nie będe tu opowiadać Wam więcej bo myśle że książke bardzo przyjemnie i szybko się czyta.


Naprawdę warto po nią sięgnąć ! :)



Weronika postanawia umrzeć to książka do której uwielbiam wracać !
Cudowna, subtelna, zawiera mase przepięknych, refleksyjnych, bardzo wartościowych cytatów.
Chociażby: "Człowiek walczy, by przetrwać, a nie po to, by się poddać."


Jest to książka którą zdecydowanie musicie przeczytać :)
A jeśli nie macie czasu to polecam też film.
Nawet dobra ekranizacja !

 Kolejne dwe książki są z cyklu Prawdziwe historie to powieści autobiograficzne:

Pierwsza z nich pokazuje co matka jest w stanie zrobić dla swoijego dziecka. Córka autorki zostaje porwana do Libii przez własngo ojca, także musi ona przez kilka lat starać się ją odzyskać. A ponieważ prawo libijskie jest bardzo skomplikowane to jest to bardzo kręta i niebezpieczna droga.

Książka niesamowicie wciąga wzrusza. Pokazuje także część kultury libijskiej i daje nadzieje że da się wyjść z każdej sytuacji !


Druga powieść jest bardzo przerażająca, nie każdy sobie z nią poradzi. Jako dziecko autorka była molestowana przez ojca, nastepnie została przeniesiona do ośrodka dla dzieci gdzie spotkał ją ten sam problem. Historia brzdo okrutna, wręcz straszna. Czytając ją wciąż robiło mi sie bardzo przykro, czułam okropny żal. Książka jest niesamowita, jednak sama autorka tej książki po tylu latach od tamtych wydarzeń nie może dojść do siebie i wcale sie jej nie dziwie :(



Książke naprawde warto przeczytać !

Aktualnie zaczynam czytac z tej seri Próba Nadziei - historie francuzki której narzeczony podrzuca heroine. Nie zostaje on jednak nigdy odnaleziony.A ona zostaje aresztowana a następnie skazana na śmierć.
Spędza 10 lat w malezyjskim więzieniu...
Bardzo ciekawie się zapowiada !

Wczoraj skończyłam 2 część Greya, troche mnie rozczarowała.Zdecydowanie mi czegoś zabrakło ;/
A Wy co ostatnio czytacie ? 

PS.Dajcie znać czy takie posty Wam się podobają :) A może chcecie zobaczyć jakie filmy ostatnio oglądałam?

4 komentarze:

  1. Ja ostatnio jakoś nie mam zbytniej ochoty na smutne książki, przejadły mi się tragedie. Ostatnio czytałam "Władce pierścieni", bardzo się wciągnęłam, że aż musiałam odpocząć od książek. A co do Greya to zaczęłam 3 część. Jeśli już przebrniesz przez pierwszą część to później idzie z górki co nie zmienia faktu, że to kiepska książka, ale przynajmniej częstotliwość przygryzania wargi się zmniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnej z tych książek nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcesz mieć dłuższe włosy w krótkim czasie? Zapraszam do dołączenia do wspólnej akcji picia drożdży. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/2015/02/akcja-picia-drozdzy.html

    OdpowiedzUsuń
  4. "Weronikę..." czytałam już jakiś czas temu. Uważam, że to świetna książka. Pamiętam, że wzbudziła we mnie niemałe emocje.

    OdpowiedzUsuń

Każda opinia, komentarz czy rada jest dla mnie bardzo wartościowa. Serdecznie dziękuje za każde słowa !
Zapraszam także do obserwacji :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Z życia włosomaniaczki , Blogger