Aktualizacja włosów Listopad 2014
Ostatni miesiąc minął mi bardzo burzliwie, ciężko, smutno. Moje włosy jednak wciąż brną do przodu co bardzo mnie pociesza i motywuje :)
Od 1 listopada pije skrzyp, aktualnie taki z własnego ogródka. Zaraz po ostatniej aktualizacji podciełam końcówki. Nie są jeszcze idealne, ale i tak jest już lepiej:
Od 1 listopada pije skrzyp, aktualnie taki z własnego ogródka. Zaraz po ostatniej aktualizacji podciełam końcówki. Nie są jeszcze idealne, ale i tak jest już lepiej:
Zdjęcie z dziś zostało wykonane z lampą Po raz pierwszy wykonałam takie zdjęcie.Wybaczcie, musiałam ze względu na tragiczne światło ;/
Nie widze zbytniej różnicy w długości, mimo tego że je podciełam. Póki co wszytko jest ok. Często nakładam olej na gliceryne. Testuje dużo nowosci i wciąż mam nadzieje że doczekam się włosów idealnych <3
Mam nadzieję że Wy też jakoś dajecie rade w te zimne dni. Ja aby sobie pomóc często zaplatam warkocza, aby włosy nie latały mi gdzieś w kominie, czapce i tym wszystkim :)
Serdecznie pozdrawiam, pijąc herbatke malinową z kardamonem !
Masz piękne fale, od zawsze o takich marzyłam - niestety jestem posiadaczką prostych jak drut włosów ;D
OdpowiedzUsuńFajne są takie ciemne, podobają mi się chyba bardziej niż w oryginalnej wersji ;D
OdpowiedzUsuńJa gliceryny bardzo nie lubię, bo niestety mocno puszy mi włosy ;(
Cudowne fale! :)
OdpowiedzUsuńJakie dlugasne <3 Faktycznie po podcieciu nie widac, zeby cos ubylo, prezentuja sie bardzo ladnie w tych delikatnych falkach :) U mnie kroluje warkocz na zmiane z koczkiem ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają! Pewnie się powtórzę po raz któryś z kolei, ale masz długość mega! ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba muszę też przerzucić się na warkocza, bo strasznie się teraz moje włosy w tych szalikach,czapkach plączą ;)
Takie dłuuugie włosy jak twoje jeszcze bardziej mnie motywują do walki o centymetry! :)
OdpowiedzUsuń