Niedziela dla włosów 22.11.2015 Pierwsze wrażenie: Kallos Banana
Ostatnio każda niedziela jest udana. A ta już mnie prawie zadowala. Podcięłam tydzień temu końcówki więc włosy dużo zyskały, a w dodatku nowy plan pielęgnacji, o którym napisze Wam już wkrótce :)
W tą niedziele miałam dużo czasu, dlatego też nałożyłam olej musztardowy na aż ponad 2 godziny. Nastepnie włosy umyłam żelem z Alterry, po zcym nałożyłam Kallosa bananowego na 15 minut. Gdy włosy naturalnie się suszyły, na końcówki nałożyłam serum z olejkiem z czarnuszki - Kardashian Beauty od firmy Farouk, a następnie krople kuracji keratynowej B.app. Włosy rozczesałam dopiero rano, powtórnie nakładając krople serum keratynowego.
W tą niedziele miałam dużo czasu, dlatego też nałożyłam olej musztardowy na aż ponad 2 godziny. Nastepnie włosy umyłam żelem z Alterry, po zcym nałożyłam Kallosa bananowego na 15 minut. Gdy włosy naturalnie się suszyły, na końcówki nałożyłam serum z olejkiem z czarnuszki - Kardashian Beauty od firmy Farouk, a następnie krople kuracji keratynowej B.app. Włosy rozczesałam dopiero rano, powtórnie nakładając krople serum keratynowego.
Są teraz bardzo mięciutkie, a w dodatku śliskie, czyli takie jak lubie !
Wow, zupełnie inne włosy porównując do zdjęć z poprzednich niedziel. Wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie błyszczą, co to za żel z alterry?
OdpowiedzUsuńTo zwykły żel pod prysznic, który kiedyś kupiłam na wyprzedaży. Mój jest wersji zapachowej: plumeria biała i czarny bez.
UsuńPiękne. Widać, że śliskie, zero puchu :-)
OdpowiedzUsuńMam tego kallosa i u mnie średnio się sprawdza ;/
OdpowiedzUsuńJa jeśli wezmę się za testowanie tych Kallosów to najpierw zdecyduję się na małe opakowania :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Kallosami, chociaż wiele dziewczyn je lubi. U Ciebie też fajny efekt daje :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt :) widać, że są śliskie i dociążone.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę długości i gęstości włosów! :)
OdpowiedzUsuńWidac, ze pieknie dociazone :) U mnie ta maska totalnie sie nie sprawdzila ;(
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam dokładnie to samo napisać, że pięknie dociążone :)
UsuńBananka jeszcze nie miałam, a b.app musiałam odstawić, bo keratyna przeproteinowala mi końcówki :(
Buziaki :*
jest róznica! super :) idziesz w dobrą strone;D
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)
OdpowiedzUsuńPolecam tego bloga, jest świetny!
OdpowiedzUsuńwiele tutaj ciekawych wpisów! polecam
OdpowiedzUsuńciekawe wpisy i inspirujące pomysły
OdpowiedzUsuń