Niedziela dla włosów 20.09.2015 Pierwsze wrażenie: olej musztardowy

W niedziele pierwszy raz olejowałam włosy olejem musztardowym, w tym poście chciałabym się z Wami podzielić pierwszym wrażneniem.


Generalnie nie jest źle, ale olej musztardowy nie zachwycił mnie tak jak lniany. A teraz przejdźmy do szczegółów :)



Olej nałożyłam na suche włosy i trzymałam 2 godziny. Następnie użyłam żelu Alterry do zmycia ( bardzo fajnie sie sprawdził, ślicznie pachnie). Kolejny krok to moja ulubiona odżywka z Balea - Oil Care, zawsze niezawodna. Włsoy zostawiłąm do samodzienego wyschnięcia, długość spryskałam odżywka Gliss Kur Ultimate Oil Elixir a na końcówki nałożyłam serum z olejkiem arganowym z Loton. Następnie włosy rozczesałam Tangle Teezerem.



Moje włosy mimo bogatej pielęgnacji wciąż są strasznie przesuszone i uwielbiają się plątać. Obiecuje że jeszcze przez długi czas będe olejowac co mycie. Myśle jednak że kilka razy użyje teraz oleju kokosowego ! Jestem tak bardzo go ciekawa że nie mogę sie powstrzymać. A kto wie, może mieszanka tych oleji będzie odpowiednia dla moich włosów ? Czas pokaże ! :D

12 komentarzy:

  1. Kocham olej kokosowy <3 Jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię zarówno kokosowy jak i musztardowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie olej musztardowy się nie spisał

    OdpowiedzUsuń
  4. Olej musztardowy bardzo dobrze spisuje się na mojej czuprynie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również nie polubiłam musztardowego, lniany jest nadal moim ulubionym :D Musztardowy całkiem fajnie sprawdza się na skalpie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Długo utrzymywał się na włosach zapach tego oleju?

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam nigdy tego oleju, ale planuję wypróbować kokosowy i lniany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie musztardowy to olej, który stosowałam chyba najdłużej i najsystematyczniej. Bardzo przyczynił się do poprawy kondycji moich włosisków ;) W sumie nawet dzisiaj gdy potrzebuję pewniaka, sięgam po niego. Na początku zapach mi trochę przeszkadzał, a potem go polubiłam :D no i po zmyciu w ogóle nie jest wyczuwalny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie kokosik sie nie sprawdza ;( 3mam kciuki za opanowanie przesuszenia, z ktorym rowniez altualnie sie borykam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam oleju kokosowego, ale szału nie robi ;) Aktualnie biorę się za testowanie oleju sojowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie stosowałam żadnego oleju,o którym wspomniałaś w poście ale chętnie bym spróbowałam z tym musztardowym ;) a kokos kompletnie nie dla moich kręciołków ;)

    OdpowiedzUsuń

Każda opinia, komentarz czy rada jest dla mnie bardzo wartościowa. Serdecznie dziękuje za każde słowa !
Zapraszam także do obserwacji :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Z życia włosomaniaczki , Blogger