Jak ostatnio uratowałam moje włosy ?
Jeżeli śledzicie mojego bloga to zapewne wiecie że osatatnio przechodziły gorszy okres. Na szczęście teraz jest już znacznie lepiej, co ukazuje dziś zroione zdjecie :
Zaczełam od umycia włosów szamponem z Isany, następnie na lekko wilgotne włosy nałożyłam 3 łyżki soku z aloesu rozmieszanego z łyżka wody. Po jakiejś godzince włosy wysuszyłam do sucha suszarką .
A na końcówki nałożyłam oliwe z oliwek.
Efekt jest ok. W niedziele je porządnie naolejuje i na pawneo będzie jeszcze lepej! Kryzys włosowy zażegnany, trzeba tylko końcówki jeszcze podciąć :)
Moje wlosy tez po olejowaniu wracaja do zycia:)
OdpowiedzUsuńDobra pielęgnacja zawsze pomaga :)
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM TWOJE WŁOSY !:)
OdpowiedzUsuńDługie i piękne... :)
OdpowiedzUsuńA jaki olejek polecasz do olejowania?
OdpowiedzUsuńNa początek najlepsze są te tanie i łatwo dostępne: oliwa z olwiek, oliwki dla dzieci czy właśnie olej lniany który ja ostatnio pokochałam :)
Usuńja tez zakochałam sie w olejowaniu:)
OdpowiedzUsuń