Niedziela dla włosów 12.10.2014 siemie lniane + gliceryna + olej
Nałożyłam kiedyś siemie lniane pod olej jednak nie przyniosło to jakiś zadowalających efektów, wiem jednak że gliceryna pod olej to świetna sprawa. Postanowiłam połączyć oba te zabiegi :)
Przygotowałam sobie glutka z siemienia. Miałam już resztki ziarenek więc wyszło go mało.
Do mieseczki dałam 2 łyżki siemienia lnianego i 3 łyżeczki gliceryny:
Przygotowałam sobie glutka z siemienia. Miałam już resztki ziarenek więc wyszło go mało.
Do mieseczki dałam 2 łyżki siemienia lnianego i 3 łyżeczki gliceryny:
Ciężko było to wymieszać,a le jakoś dałam rade.
Taką mieszanke nałożyłam na lekko zwilżone włosy na 2 godziny.
Po tym czasie nałożyłam na włosy jeszcze oliwe z oliwek. Na oko około 2 łyżki.
I tak odczekałam 2 godziny.
Po tym czasie włsoy umyłam szamponem Alterra z kofeiną i nałożyłam na kilka minut odżywke z Bingo Spa .
PS. przy okazji popsułam też pompke, z której sie tak cieszyłam
Gdy włosy spokojnie sobie schły spryskałam je mgiełką domową a na końćówki nałożyłam olejek marokańśki. ( Jak sami pewnie wiecie to moje ulubione serum :) ) A następnie rozczesałam włosy TT.
Oto jak wyglądały następnego dnia:
Tutaj troszke sklejone ;/
Nie wyglądają najlepiej. Teraz wiem że takie połączenie im nie pasuje.
Są miękkie, ale jakieś taie nieogarnięte.
Dziś wyglądają tak :
Kurde, niby jest ok, ale coś miw nich nie gra. Są jakieś takie sztywne xd
Samo siemie lniane na moich włosach daje bardzo fajne efekty, więc bardzo sie zdziwiłam.
No ale coż ;/ Na tym polega moje włosomaniactwo - metoda prób i błędów :)
u mnie też siemię potrafi zaskoczyć:D
OdpowiedzUsuńprzez dłuższy czas nie doceniałam siemienia,ale to już się zmieniło :D
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei siemie plus gliceryna spisuja sie swietnie :)
OdpowiedzUsuń