Aktualizacja włosów - MARZEC 2014 czyli już po kryzysie, ufffff...
Jeszcze w tamtym miesiącu moje włosy wyglądały strasznie - przesuszone, sterczące. Myślałam że to wina przeproteinowania. Ale winowajca nie został wykryty,a włosy już dawno zapomniały o tamtym stanie.
Zdjęcie po lewej to zdjęcie z przed miesiaca. Moje włosy miały wtedy kryzys, a na
dodatek zdjęcie zostało wykonane z dodatkiem światła sztucznego, przez co wyglądaja tojeszcze gorzej.
Zdjęcie po prawej to zdjęcie z dzisiaj. Jak widać jest już o wiele lepiej. Nawilżone, bardziej niż
przed kryzysem, miękkie w dotyku, gładkie, nawet błyszczace :O
Włosy podciełam z 2 dni po zrobieniu zdjecia po lewej. Ściełam dość dużo, około 6 cm, a efekty możecie zobaczyć tutaj. A tu taka niespodzianka prawie nie widać ze obciełam !
Włosy wyglądają o wiele lepiej, i to chyba dzięki regularnemu stosowaniu oliwy z oliwek. A musicie mi uwierzyć w tym miesiącu testowałm ją na różne sposoby. Na mokro, na sucho, z kallosem latte, z kallosem Frutta, z oliwką Babydream, z odżywkami. Moje włosy bardzo lubią takie połączenia i są bardzo zadowolone :) Zresztą to widać po zdjęciach :)
A i jeszcze tak na marginesie:
Bardzo dziękuje za wszystkie komentarze, za przemiłe słowa pod poprzednim postem ! Bez Was nie dałabym rady. Jescze raz, dziękuje za każdą rade i każdą opinie. To mi bardzo pomaga i jest dla mnie ogromną wartością :)
Zdjęcie po lewej to zdjęcie z przed miesiaca. Moje włosy miały wtedy kryzys, a na
dodatek zdjęcie zostało wykonane z dodatkiem światła sztucznego, przez co wyglądaja tojeszcze gorzej.
Zdjęcie po prawej to zdjęcie z dzisiaj. Jak widać jest już o wiele lepiej. Nawilżone, bardziej niż
przed kryzysem, miękkie w dotyku, gładkie, nawet błyszczace :O
Włosy podciełam z 2 dni po zrobieniu zdjecia po lewej. Ściełam dość dużo, około 6 cm, a efekty możecie zobaczyć tutaj. A tu taka niespodzianka prawie nie widać ze obciełam !
Włosy wyglądają o wiele lepiej, i to chyba dzięki regularnemu stosowaniu oliwy z oliwek. A musicie mi uwierzyć w tym miesiącu testowałm ją na różne sposoby. Na mokro, na sucho, z kallosem latte, z kallosem Frutta, z oliwką Babydream, z odżywkami. Moje włosy bardzo lubią takie połączenia i są bardzo zadowolone :) Zresztą to widać po zdjęciach :)
A i jeszcze tak na marginesie:
Bardzo dziękuje za wszystkie komentarze, za przemiłe słowa pod poprzednim postem ! Bez Was nie dałabym rady. Jescze raz, dziękuje za każdą rade i każdą opinie. To mi bardzo pomaga i jest dla mnie ogromną wartością :)
Rzeczywiście widać dużą różnicę, masz bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńPiękne!:) I dłuższe od moich! :D
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają i długość świetnaa!
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy długie i zadbane!
OdpowiedzUsuńWłoski wyglądają zdecydowanie dużo lepiej. Dobrze że masz już za sobą ten kryzys :)
OdpowiedzUsuńSwietnie sie prezentuja, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńPamiętam swój kryzys włosowy, miałam ochotę stłuc swoje cebulki na kwaśne jabłko za niewdzięczność :P
OdpowiedzUsuńAnomalia
Super włosy i znakomita długość! :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że kryzys zażegnany :-) teraz prezentują się idealnie :-) a jakie długie są, ojeju!
OdpowiedzUsuńWidać wielką różnicę, świetnie, że udało się zażegnać kryzys :)
OdpowiedzUsuń