Pierwsze wrażenie o użyciu domowej maski z kakao
Przyznaje że jestem leniwa jeżeli chodzi o robieniu własnych masek. Rzadko coś do nich dodaje i ogólnie bazuje na gotowcach. Niedawno było głośno w blogosferze o dodawaniu kakao do masek, a że uwielbiam ten zapach to postanowiłam spróbować !
O to jak wykonałam tą maskę :)
Do łyżeczki kakao ( takiego prawdziwego) dodałam 2 łyżeczki maski Kallos ( którą swoją drogą używam bardzo rzadko) oraz dwie pompeczki oliwy z oliwek( a pompeczki to dlatego że oliwe przelałam sobie do takiego fajnego opakowania )
Po wymieszaniu wyglądało to tak :
Na dziś to wszystko, dziękuje i pozdrawiam !
A Wy próbowałyście już kakao w pielęgnacji włosów ?
O to jak wykonałam tą maskę :)
Do łyżeczki kakao ( takiego prawdziwego) dodałam 2 łyżeczki maski Kallos ( którą swoją drogą używam bardzo rzadko) oraz dwie pompeczki oliwy z oliwek( a pompeczki to dlatego że oliwe przelałam sobie do takiego fajnego opakowania )
Po wymieszaniu wyglądało to tak :
A pachniało cudownie <3 jak shake czekoladowy :)
Mycie wyglądało następująco:
- umyłam włosy Babydreamem
-następnie nałożyłam mieszanke na 30 minut ( było ciekawie, pół wanny w brążowej mazi)
- spłukałam i owiniełam delikatnie na kilka minut w ręcznik
-po chwili puściłam je luźno, a gdy były już suche w skalp wtarłam elisir GP, całość spryskałam mgiełką domową, a na końcówki nałożyłam serum z Joanny i krople oliwy z oliwek
- następnie je rozczesałam
Prezentowały się tak :
Jak widać na dworze dość wietrznie :d
Ale moim włosom ogólnie się podoba !
Pierwsze wrażenie po masce:
Włosy sa ogólnie zadowolone. Ładnie się błyszczą są mięciutkie, puszyste i lekkie.Delikatnie pachną. Nie było problemu z rozczesaniem. Ja jestem jak najbardziej ok. Myślę że to też fajny sposób by wzbogacić jakąś przecietną maske.
A Wy próbowałyście już kakao w pielęgnacji włosów ?
Również ostatnio kombinowałam z dodawaniem kakao do maski :) U mnie bardzo ładnie wygładza, no i ten zapach :)
OdpowiedzUsuńpróbowałam z kakao i przyznam,że pierwsze efekty bardziej mnie zadowalały niż za drugim razem jednakże mam zamiar wracać do eksperymentowania wraz z kakao :)
OdpowiedzUsuńNie myślałaś nad podcięciem końcówek?:)
OdpowiedzUsuńPodcinałam je na początku czerwca :) Dam im jeszcze troche czasu
UsuńKakao jeszcze nie próbowałam ale na pewno niebawem to zmienię :)
OdpowiedzUsuń