Kiedyś bardzo tłusta, teraz coraz mniej. Ogólnie mieszana
Zbiór prawie wszystkich kosmetyków xd
A teraz po kolei, co i jak:
tonik z Tesco, tani i beznadziejny jak dla mnie. Śmierdzi chemią, Gdy nakładam na niego krem wszytsko zaczyna się pienić i ważyć, dlatego stosuje go tylko czasami wieczorem.
Krem Oillan - mój ulubieniec, dostępny w aptece.
Świetny krem, nadaje się i na dzien i na noc. Regeneruje i sprawia że twarz poprostu promienieje. Jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczona.
Krem BB zawsze nakładam na cieniutką warstwę zwykłego kremu. Krem BB od Miss Sporty testuje od kilku dni a moje zdanie jest neutralne. W porównaniu do kremu od Under20, bardzo słabo kryje więc wygląda naturalnie. Cera wyglada zdrowo.
Następnie zawsze pudruje twarz skrobią ziemniaczaną - pędzlem. W trakcie dnia raz używam puder od Maybelline. Jest bardzo fajny nie daje efektu maski.
I oczywiście Carmex <3 Używam kilka razy dziennie ! Jest cudowny.
Kiedyś używałam płynu micelarnego z Biedronki, Teraz postawiłam na coś znacznie łagodniejszego.
Woda oczyszczająca z Mixy dla dzieci. Ma problem ze zmyciem tuszu do rzęs ale wybaczam mu gdyż jest bardzo łagodny dla moich oczu. Nic nie piecze.
Twarz domywam mydłem z Himalayi( bardzo fajnie oczyszcza! jest świetne) na zmiane z żelem z Rival deLoop który jest w porządku.
Paste z Ziaji używam 2 razy w tygodniu. Jak dla mnie jest ok. Zaskórniki jednak i tak się pojawiają.
Krem Oilatum stosuje na noc, ponieważ jest bardzo tłusty. Fajnie nawilża. Rano wstaje z gładką skórą :)
*Maseczki stosuje bardzo rzadko przez moje lenistwo. Bardszo lubię truskawkową z Rival de Loop. Muszę odwiedzić Rossmana i kupić jakieś nowe.
*Lubię stosować maść z witaminą A, tubka jest jendak bardzo tandetna i wygląda już bardzo niewyjściowo. Jest moim ulubieńćem. Pomaga w gojeniu niespodzianek.
*Często stosuje też próbki. Ale przważnie są to jakieś pojedyńcze, więc nie moge się na ich emat wypowiedzieć.
To już wszystko. W razie gdybym coś pomineła - pytajcie w komentarzach, chętnie odpowiem :)
Pozdrawiam
W sumie to chyba nic nie miałam z Twoje zasobu:D
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel Rival de Loop ale kompletnie się z nim nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńMalutko tych kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńMam z Twojej kolekcji tylko tylko pastę z liści manuka! Fajna jest, choć faktycznie wydaje mi się, że na same zaskórniki trochę za słaba! ;)
OdpowiedzUsuńSpory zestawik pielegnacyjny :) Musze wyprobowac skrobie na twarz ;)
OdpowiedzUsuńznam tylko pastę z Ziaji ;) niemniej jednak pielęgnacja wygląda na ciekawą ;)
OdpowiedzUsuń